Zaledwie trzy tygodnie temu mieliśmy Gregoriański Nowy Rok, niedługo czeka nas Chiński Nowy Rok a już jutro Human Design 22 stycznia czeka nas kolejny Nowy Rok wg Human Design.

W Human Design nowy cykl solarny rozpoczyna się w bramie 41. Jest to jedyny kodon inicjujący, który rozpoczyna wszystko. Nazywamy tę bramę również zmniejszeniem. A tak naprawdę chodzi tu o ideę pozbycia się rzeczy, które już nie mają dla nas znaczenia lub rzeczy, na które poświęciliśmy swoją energię i właśnie zdaliśmy sobie sprawę, że nie służą nam tak jak pierwotnie zakładaliśmy.

A teraz nadszedł czas, aby w 2023 r pójść do przodu, niosąc ze sobą lekcje, których nauczyliśmy się w 2022 r. Ale nie warto zabierać ze sobą całego bagażu. Mówiąc o bagażu,  mam tu na myśli coś co nie poszło zgodnie z naszym planem. Nie przenośmy tego na nowy rok. Zostawmy te doświadczenia w 2022 r. Każdy z nas z pewnością otrzymał jakieś lekcje, z których mogliśmy się czegoś  nauczyć ale to naprawdę wszystko, czego potrzebujemy i co warto zabrać.

W 2023 dużo energii jaką widzieliśmy w 2022 roku będzie się powtarzać.

Na przykład Pluton pozostanie w bramie 60 i nadal będzie przypominał nam o ograniczeniach i transcendencji. Transcendencja bierze się z wyobrażenia, że kiedy czujemy, iż nie jesteśmy ograniczeni, lub że nasze ograniczenia przestają mieć znaczenie, to zwykle wtedy mamy możliwość przekroczenia granic i pojawia się  możliwość wejścia na wyższy poziom w naszym życiu. Po prostu przeszkody w pewnym sensie same usuwają się z naszej drogi i mamy szansę pójść do przodu. [Oj, żebyście wiedzieli jaka przeszkoda sama mi się usunęła😉 aż jestem ciekawa co dalej!]

Z kolei Neptun nadal będzie przebywał  w bramie 36. I wiemy, że będzie to dotyczyło naszych doświadczeń. Ale Neptun znany jest z tego, że jest bardzo zawoalowany i tak naprawdę nie mówi nam tego, co powinniśmy wiedzieć. Najważniejsze jest więc, nie trzymanie się sztywno swoich doświadczeń i uświadomienie sobie, że to, czego oczekujemy, może nie być tym, co dostajemy. Istotne jest też pogodzenie się z tym, że jest to energia empiryczna, i że tak naprawdę nigdy nie wiemy co przyniesie. Dla porównania jeśli przyjrzymy się energii logicznej zobaczymy, że logika jest wzorcem. To oznacza, że jeśli zrobimy to, to dostaniemy to. Ale tak nie działa  energia abstrakcyjna. Tu po prostu skaczesz na głęboką wodę i dostajesz to, co dostajesz. A za każdym razem zdobywamy doświadczenie. To, co wyniesiemy z tego doświadczenia, zależy wyłącznie od nas. Tak więc będziemy mieli okazje do zdobycia nowych doświadczeń, których potrzebujemy, aby nas wzmocnić. 

Uran również pozostanie w bramie 2 i będzie tam przebywać, dopóki nie przesunie się 9 maja do bramy 23, czego mieliśmy trochę przedsmaku w 2022 roku. Będzie więc kontynuował tranzyt w bramie 23, aż do 2024 roku. 

Jednak Saturn i Jowisz będą dawać nam nową energię. Saturn będzie wychodził z bramy 49, gdzie przebywał w 2022 do bramy 30, bramy 55, a także bramy 37. Tak więc mamy tu  i nowe energie, i te, które mieliśmy trochę w zeszłym roku.

Warto zauważyć, że 2023 rok będzie tak jakby podzielony na dwie połowy.  W pierwszej połowie większość planet będzie poruszała się w ruchu prostym i to będzie czas, w którym możemy „kuć żelazo póki gorące”, załatwić pewne sprawy i uzyskać pewien postęp w miejscach, w których chcemy. Z kolei w drugiej połowie roku również możemy uzyskać pewien postęp ale szanse na to mogą  być bardziej sporadyczne niż w pierwszej połowie roku. Więc jeżeli macie coś do załatwienia lepiej wykorzystać na to czas jeszcze przed wakacjami.

Patrząc na  tranzyty w każdym kwartale i ile rzeczy się tam dzieje możemy zauważyć, że niektóre sprawy zaczną zwalniać, gdy zbliżymy się do połowy roku. To będzie czas, w którym warto zrobić sobie przerwę, ponieważ wszechświat pokazuje nam, że właśnie to powinniśmy zrobić. Niestety jest to dla nas jedna z najtrudniejszych rzeczy, ponieważ zawsze mamy presję aby ciągle coś robić. Obawiamy się, że jeśli usiądziemy, zatrzymamy się na chwilę i faktycznie zaczniemy zastanawiać się nad tym, co wydarzyło się w naszym życiu, ludzie powiedzą, że jesteśmy leniwi lub nie dążymy do realizacji naszych celów. Ale to „gonienie w piętkę” nie jest dla nas kluczem na ten rok. 

Kluczem na cały 2023 rok jest to, że będziemy musieli zatrzymać się, zastanowić i zobaczyć, dokąd zmierzamy, ponieważ mamy tu dużo abstrakcyjnej, empirycznej energii, która będzie działać przez cały ten rok. Bez tej refleksji naprawdę trudno nam będzie  zrozumieć dokąd właściwie zmierzamy i gdzie musimy ponownie skalibrować i pozmieniać trochę pewne rzeczy.

Patrząc na ćwiartki mandali Human Design pierwszy kwartał mówi nam o planowaniu, pomysłach, pracy z umysłem, abyśmy mogli zdecydować, dokąd chcemy udać się w przyszłości.

Drugi kwartał – kwartał cywilizacji to miejsce, w którym aktywnie konkretyzujemy niektóre z rzeczy, które zdecydowaliśmy, że chcemy zrobić. Nie oznacza to, że nie może się to zdarzyć wcześniej, ale jest to temat przewodni drugiego kwartału. A drugi kwartał będzie dość pracowity.

W trzecim kwartale widać wiele regresów i to, że rzeczy zwalniają. Chociaż mamy tu do czynienia ze zmianą węzłów księżycowych, która może mieć duży wpływ na ten czas.

Czwarty kwartał mówi o mutacjach i rzeczach, które pojawiają się znikąd. Trudno jest przewidzieć, co się stanie. Zasialiśmy nasiona, napracowaliśmy się a i tak naprawdę nie wiemy czy nadal będą rosnąć, czy też uschną i będziemy musieli zasadzić coś nowego. Tak to właśnie się dzieje, kiedy dochodzimy do czwartej kwarty, a potem zaczynamy wszystko od nowa.

Przejdźmy teraz do tranzytów węzłów księżycowych w 2023 r.

Rok 2023  zaczynamy od węzłów w bramie 24 i 44. W takiej energii będziemy jeszcze do 5 lutego a potem wejdziemy w nową energię.

Brama 44, dotycząca powtarzających się wzorców, jako energia węzła południowego ukierunkowuje nas na pracę ze świadomością Centrum Śledziony. Centrum, w którym mieszkają nasze lęki ale też  intuicja i świadomość. Dzięki pracy z tą energią  mamy możliwość uzyskania kilku wspaniałych, uzdrawiających wglądów jak również pracy z wszelkimi naszymi lękami z przeszłości, które nas powstrzymywały, przed pójściem naprzód w życiu, z obawy, że historia z przeszłości się powtórzy.

I chociaż często możemy patrzeć na przeszłość jako na coś, czego nie chcemy powtarzać, są też rzeczy, z którymi byliśmy szczęśliwi. I tak samo, jak patrzymy z negatywnej perspektywy, możemy patrzeć na pozytywne rzeczy, które się dzieją. A jeśli zauważymy, że sprawy nie toczą się tak, jak byśmy chcieli, lub powtarzają się wzorce, których nie chcemy powtarzać, wtedy możemy zatrzymać to i skierować w nowym kierunku, ponieważ mamy tę świadomość, że jeśli chcemy, możemy to zmienić.

6 lutego 2023 r. węzły księżycowe wchodzą do bramy 27 oraz 28. 

Węzeł północny będzie w bramie 27 i jest  to jest kierunek, w którym zmierzamy. A brama 28 jest miejscem, z którego pochodzimy. Węzły księżycowe działają w taki sposób, że w pierwszej połowie tranzytu energia południowego węzła jest bardziej powszechna a w drugiej połowie energia północnego węzła jest bardziej odczuwalna. 

Węzeł południowy będzie w bramie 28. Jest to energia która mówi, co jest możliwe w naszym życiu ale też jest to również brama walki oraz strachu przed śmiercią. Ta energia może mieć w sobie ten strach ale będąc świadomym tego, co to dla nas znaczy, możemy nie pozwolić jej się porwać, zwłaszcza, że tak naprawdę może on nawet nie być prawdziwy. To coś, co może tam być, co instynktownie myślisz, że to tam jest, ale niekoniecznie tak musi być. 

Cały sens bramy 28 polega na próbie znalezienia sensu życia. Jaki jest sens naszego wcielenia? Jaki jest powód, dla którego tu jesteśmy? Możemy odczuwać, że jeśli nie mamy sensu naszego istnienia, to czujemy się bez celu w życiu. Ale zawsze jest coś, o co warto walczyć. A jeśli idziesz do przodu w życiu, wtedy energia bramy 28 ma charakter mutacyjny. To indywidualna energia, w której znajdujemy i odkrywamy powód naszego istnienia, powód, dla którego tu jesteśmy. To także zmaganie się i zrozumienie, że każda walka, którą toczymy, ma swój powód. Nie jest tam tylko po to, aby nam dokopać. Jest po to, aby nas czegoś nauczyć. A kiedy odrobimy naszą lekcję, możemy nie tylko zyskać świadomość tego, czego się nauczyliśmy, ale także użyć tego jako nowego narzędzia w drodze przez życie. Możemy także pomagać innym w ich podróży do zrozumienia tego, czego się nauczyliśmy. Możemy pokazać im możliwości życia, ponieważ mając zdolność do walki, mamy też zdolność do odpuszczania i poddania się i pozwalania wszechświatowi pokazać nam, dokąd mamy iść i co mamy robić. A kiedy pozwolimy, by wszechświat nas poprowadził, wtedy wszystko wydaje się trochę łatwiejsze. Brama 28 jest bramą możliwości, która mówi, że możemy to zrobić, że się nie poddamy, że będziemy szli do przodu. 

Teraz, jeśli spojrzymy na bramę 27, gdzie będzie północny węzeł, zobaczymy, że każda walka w naszym życiu może się zakończyć lub może być wsparta troską o siebie, troską o to, kim jesteśmy.

Ogólnie troska może nam pomóc w zmaganiach naszego życia, zwłaszcza w trosce o siebie. To jest ten boski egoizm, abyśmy zadbali o siebie, zrozumieli, że jesteśmy godni tak samo jak inni oraz abyśmy traktowali siebie z szacunkiem, z miłością, z uwagą. Chodzi o to, że kiedy mamy pełną miskę, możemy podzielić się z innymi. 

I to jest właśnie to, o co chodzi w tej energii. To zmiana węzłów, która może naprawdę wstrząsnąć otaczającym nas światem. Będziemy mogli zobaczyć, jak zmienia się układ sił. I to nie koniecznie musi mieć charakter negatywny. W rzeczywistości może mieć wpływ na nasze życie, całkowicie się zmieniając w sposób, który naprawdę tworzy zupełnie nowy cykl. Zobaczmy więc, jak to się potoczy.

Od 23 czerwca do 26 sierpnia węzły przesuną się do bram 3 i 50.

Ponownie będziemy mieli pełny kanał 3-60, i to z Plutonem, a także z północnym węzłem. Da nam to  energię sakralną. Tutaj chodzi o pomysł wykorzystania tej energii w najlepszy możliwy sposób, aby działała jak najlepiej dla nas i nie pozwoliła nam się wypalić, ponieważ nie tego chcemy. Chcemy, móc wykorzystać energię, którą mamy do dyspozycji, aby czerpać z niej jak najwięcej. To jest klucz. 

Węzeł południowy będzie znajdował się w bramie 50 w energiach plemiennych. Jest to energia bardzo zorientowana na wartości. Chodzi w niej o to, jak wychowujemy nasze dzieci. Można powiedzieć, że w przyziemnym świecie, w świecie plemiennym, takie wartości  im nadajemy. To są zasady, których uczymy nasze dzieci i uczymy nasze pokolenie. 

Kiedy przechodzimy ze stabilności bramy 50 południowego węzła do północnego węzła, przenosimy się do 3 bramy.

Brama 3 czyli początkowe trudności to energia mutacyjna, która popycha nas do działania mówiąc, że musimy mutować, musimy się zmienić, bo jeśli nie, nic się nie zmieni w życiu.

Mutacje to sposób, w jaki ewoluujemy jako pokolenia, jako ludzie, jako ludzkość. Bez naszych mutacji nigdy nie bylibyśmy w tym miejscu, w którym jesteśmy teraz. Nie mielibyśmy tylu rzeczy, które mamy, cywilizacji i wszystkich rzeczy, które przez lata podlegały mutacjom. Ruszamy się więc z miejsca o bardzo stabilnych wartościach bramy 50 i przechodzimy do czegoś zupełnie nowego. 

Przechodzimy do innowacyjnej, mutacyjnej energii, o której mówimy przez cały rok 2023, a mówi nam o tym, że bycie wyjątkowym jako jednostka, będzie działać o wiele lepiej, niż gdybyśmy próbowali dostosować się do panujących norm. Wyciszanie się, w tym roku nie będzie działało na naszą korzyść.

Żyjąc głośno i będąc tym, kim jesteśmy, może okazać się  przepustką do najlepszego roku w naszym życiu. Rzeczy w naszym życiu będą zmierzać we właściwym kierunku. Nie oznacza to, że musimy być w centrum uwagi. Oznacza to po prostu, że nasza wyjątkowość, zdolność do wyrażania siebie w tym, kim jesteśmy, bez konieczności przepraszania za bycie sobą, jest kluczem do tej energii i pójścia naprzód.

Z drugiej strony będziemy mieli więcej mutacyjnej energii, więcej innowacji, które niekoniecznie od razu zobaczymy, więcej energii ewolucyjnej, różnorodności genetycznej i wszystkich rzeczy, które kanał 3-60 może wnieść do kolektywu.

Wróćmy jeszcze do bramy 50. To brama świadomości, która mówi, za kogo naprawdę jesteśmy odpowiedzialni w naszym życiu?

Oznacza to, że potencjalnie możemy myśleć, że jesteśmy za coś odpowiedzialni, chociaż nie koniecznie tak jest. Oznacza to, że jesteśmy odpowiedzialni za samych siebie, chociaż możemy mieć  tendencję do opiekowania się ludźmi, nawet jeśli tej opieki nie potrzebują. I to nie znaczy, że nie możemy być mili, hojni i opiekować się innymi ludźmi, ale że w pewnym momencie inni ludzie muszą sami o siebie zadbać. To czas, kiedy naprawdę musimy ustalić priorytety, o kogo naprawdę trzeba dbać i kto może z łatwością dbać o siebie sam. Czasami mamy to poczucie odpowiedzialności za wszystkich i poczucie winy, że kogoś zawiedziemy, jeśli nie zrobimy wszystkiego, co powinniśmy. To jest czas, aby naprawdę zrozumieć, że inni ludzie potrafią o siebie zadbać .

Przechodzimy do ostatniej zmiany położenia węzłów księżycowych w 2023 r., które nastąpi w sierpniu. Przechodzimy do bramy 32 i 42.

Słowem kluczowym bramy 32 jest porażka. Więc możemy znaleźć się w klimacie czy mi się uda czy nie? Czy dam radę czy nie? Czy nie będę mógł robić tego, co chcę? Możemy odczuwać tę energię całkowicie przyziemnie lub może być związana z pracą, może być związana z zasobami, może być związana z biznesem i tego typu rzeczami. A kiedy popatrzymy na bramę 42, będziemy starali się zmaksymalizować korzyści, uzyskać jak największy zwrot z każdej zainwestowanej złotówki.

Wróćmy do bramy 32, która jest także bramą ciągłości. Kiedy przenosimy się do drugiej połowy roku to to jest dobry czas aby zwolnić. Sprawy nie będą toczyć się tak, jak na początku roku i możemy  martwić czy ta stagnacja w naszym życiu oznacza, że wszystko się popsuło? Musimy zrozumieć, że nic się nie popsuło, ale w życiu są momenty, w których idziemy do przodu potem są pauzy a potem znowu idziemy do przodu i  jest to po prostu część ciągłości. Ciągłość nie zawsze będzie działać w każdym momencie naszego życia. Musimy zdawać sobie sprawę, że musimy mieć przerwy bo inaczej się wypalimy. Wszystko wymaga przerwy. Nawet maszyny potrzebują przerwy. Muszą się wyłączyć, aby naładować akumulatory. Ludzie działają dokładnie tak samo.

Kiedy patrzymy na bramę 42 i 32, jest to również czas, w którym faktycznie możemy dostrzec rzeczy, które nie działają tak, jak byśmy chcieli. I możemy podjąć decyzję, że zamkniemy te drzwi i nie będziemy więcej pracować z tą energią bo będziemy uważali, że może to nie mieć dla nas jakiejkolwiek wartości. Możemy mieć z tego taką korzyść, że widzimy, co nie działa w naszym życiu. Możemy to puścić. I może to być związane z pracą lub czymś związanym z tym, jak zarabiamy pieniądze i ambicjami, które mamy w naszym życiu. Tak naprawdę chodzi o to, czy ta praca daje nam to, czego chcemy. Jeśli tak nie jest, to może to być miejsce, rozpoczęcia czegoś zupełnie nowego. Albo z drugiej strony wkładamy więcej energii w coś, co uważamy, że idzie w dobrym kierunku. W kierunku, w którym chcemy, żeby to zmierzało. Mamy świadomość, że zajmie to trochę czasu, ale mamy cierpliwość i energię, by włożyć w to więcej energii i kontynuować to, co możemy, aby iść do przodu.

Brama 42 jest również energią cykliczną. Wiemy więc, że zawsze będą początki, środki i końce. A to oznacza, że są punkty zatrzymania.

Możemy chcieć rzucić coś co niekoniecznie leży w naszym najlepszym interesie. Może pojawić się uczucie, że po prostu chcemy rzucić to, ponieważ myślimy, że coś nie działa. Ale czy to prawda? To nasz wewnętrzny autorytet jest tym, z czym naprawdę musimy się połączyć, aby wiedzieć, co jest dla nas  właściwe, aby wiedzieć, gdzie musimy skierować naszą energię. Więc może wydaje się, że sprawy nie idą dobrze i wydaje się, że w jakiś sposób zawodzą. Ale kiedy naprawdę się temu przyjrzymy i połączymy się ze swoim wewnętrznym autorytetem, zdamy sobie sprawę, że być może niekoniecznie jest to prawdą dla nas, i że jest to trajektoria, którą chcemy podążać dalej.